8. Eagles

DanaElcar

Gdyby oceniać wartość merytoryczną odcinka, nie zastanawiałbym się ani chwili przyznając mocną dychę. Jeśli oceniać epizod jako jeden z przygód o MacGyverze, niestety trzeba przyznać że pozostaje mocno w tyle. Wstęp i zakończenie aż kipi od sztuczności, zmontowanych ujęć i scen robionych w studio. Mam tu na myśli lot Mac'a z chłopcem na paralotni. Fabuła również jest dosyć uboga w sztuczki do których przywykliśmy w poprzednich odcinkach. Sporo dialogów i spowalniaczy, których osobiście nie lubię. Ten epizod to coś w rodzaju płyty CD, na której jest 9 nagrań, pierwsze to intro, drugie to pisany na kolanie szarpidrut a siedem kolejnych to wypełniacze.
Tak więc całość oceniam pół na pół: 5/10. Smile

likwidator

Odcinek rodem z "Domku na prerii" w sensie sielankowej scenerii. Porusza kwestie ornitologiczne i wychowawcze i w sumie miał jakiś przekaz. Encyklopedyczny wizerunek rzezimieszków rodem z lat 80-ych, troszkę naiwne scenki z lotnią, za to b. emocjonująca wspinaczka Mac'a na sprzęcie własnej roboty. Bardzo mi się podobała sceneria lotu za orłem przypominająca troszkę pierwsze sceny "Pilota".

7/10

Aha, pamiętacie "Terminatora II" i tego rudego kumpla Johna Connora, z którym bujał się na motorynce i grał na automatach za skradzione pieniądze? Chłopczyk dorósł i się zbuntował dosyć Wink

Nomen-omen dali mu fryzurę a'la MacGyver Razz

star22

Jak dla mnie jeden ze słabszych odcinków 2 sezonu. Nie podobały mi się sceny wmontowane do serialu. Wszystkie te ujęcia wspinaczki czy przeskakiwania ze skały na skałę były strasznie sztuczne i mało wiarygodne, do tego wyraźnie było widać, że były kręcone co najmniej 10 lat wcześniej. Również przemyślenia Maca, które w 2 serii są bardzo dowcipne i doskonale uzupełniają fabułę w przypadku Orłów tylko irytowały.
Bardzo naiwna była również scena, w której Mac leci na lotni za Orłem...i to lądowanie na skale...nie muszę chyba dodawać, że wszystkie te sceny były wklejone z innego filmu...Chyba jest to odcinek, w którym największą część stanowią ujęcia doklejone Wink

Na plus scena z wysadzeniem szopy. Nieźle sie uśmiałem, jak koleś walnął z kuszy i sam się wysadził w powietrze Smile

5/10