S1E12 - "Deathlock"

Macluk

UWAGA!

W związku z emisją MacGyvera na [link widoczny dla zalogowanych] po każdym wyemitowanym odcinku założyłem tematy w których będziemy mogli wyrazić zdanie o danym odcinku, jakie są jego plusy/minusy, co nam się w nim podobało, na co zwrócilismy uwage, jakie porusza wątki itd. Na końcu posta zalecam krótko podsumować odcinek, oraz ocenić go w skali od 1 do 10.

natalia1234

Jeden z najlepszych odcinków 1 sezonu. To był pierwszy odcinek Macgyvera jaki zobaczyłam. Pierwsza czesc zajefajna rodem z Bonda, ucieczka trumną która pózniej staje sie skuterem wow, właściwa akcja tez cudowna Mac miał duzo fajnych pomysłów
daje 10/10

Mac

Odcinek bardzo fajny. Zauważyłem też wpadke/błąd. Pete mówi o pierwszym spotkaniu z Maciem na pustyni. W 2 sezonie jest pokazane jak poznali się w taksówce :D

DanaElcar

"Twierdza" to bardzo spektakularny odcinek. Zarówno gambit jak i sam epizod trzymają w napięciu od początku do końca. Maniakalna postać Quayle'a dodaje akcji pikanterii zaś rola Karen przynosi fabule nieoczekiwany zwrot. Na pochwałę zasługuje staranne przygotowanie rekwizytów do odcinka oraz dopracowane efekty specjalne. Wpadka którą opisał kolega "Mac" rzeczywiście jest faktem, ale dla osoby oglądającej odcinek po raz pierwszy jest zupełnie nieznacząca.
Odcinek zasługuje na szczególnie wysoką notę: ode mnie 9 punktów na 10. Wink

likwidator · Wysłany: Śro 12:43, 30 Mar 2011 Temat postu:

Kolejny genialny odcinek 1go sezonu. Klimat "Żelaznej Kurtyny", całe mnóstwo sztuczek, Macho MacGyver u boku konspirującej kobiety. Quayle to taki trochę prekursor Murdoc'a. Wiadomo, że później twórcy podjęli bardziej poważne i realne tematy w serialu, ale jakoś lepiej mi się ogląda tego typu odcinki Smile

10/10

DanaElcar · Wysłany: Śro 16:02, 30 Mar 2011 Temat postu:

Hehe ...

Czy nie macie wrażenia że wizerunek aktorski Quayle'a idealnie komponuje się z motywem rażenia prądem elektrycznym ??? Laughing

likwidator · Wysłany: Śro 16:14, 30 Mar 2011 Temat postu:

Zawsze miałem kwik z jego miny jak Mac połączył przewody zakłócając tym samym obraz w jego minitorach. I ten bezbłędny wąsik :D Tom Selleck się chowa Wink

star22

Bardzo fajny i wciągający odcinek - zarówno gambit jak i główny, trochę klaustrofobiczny wątek. Podobała mi się zarówno gra aktorów (Quayle) jak i sposób prowadzenia akcji. W pamięci na długo zostaje scena przedzierania się przez ogród, jak również końcowe starcie. Oczywiście nie zabrakło minusów - wspomniana wcześniej nieścisłość odnośnie pierwszego spotkania Maca i Pete-a czy choćby brak rozwinięcia wątku brata Karen...ale nie psują one ogólnego wrażenia Smile

A tak z innej beczki - w 1 sezonie ginie wieeeeelu znajomych MacGyvera i dla kogoś, kto ogląda Maca pierwszy raz może nie być takie oczywiste to czy Pete przeżyje Wink

10/10